Moja lista blogów
czwartek, 30 grudnia 2010
środa, 29 grudnia 2010
łazienkowo...
Witajcie Kochane!
Dzisiaj tak troszeczkę łazienkowo ...
Powinnam leżeć w łóżku, bo jakieś okropne choróbsko się do mnie przyplątało, ale ja tak nie potrafię. Leki zaczęły skutecznie działać, samopoczucie się poprawiło, temperatura spadła, więc...jak to kobieta :) Dzień w łóżku - to dzień stracony! Od wczoraj jestem na zwolnieniu - do końca roku :(
Synka w Wigilię dopadła ospa (przedszkolna)... i tak sobie chorujemy...
Może jutro coś poszyję?
Zobaczymy jak z samopoczuciem?
A tym czasem parę zdjęć z naszej łazieneczki...
Dziękuję Ci A... za...
wiesz za co Kochana :)
sobota, 18 grudnia 2010
cd...
Poczyniłam jeszcze kokosowe kuleczki z przepisu Ushi...pychotka...godne polecenia
Szybciutko i bardzo smacznie :)
- puszka mleka skondensowanego słodzonego
-wiórki kokosowe, tyle aby powstała gęsta masa
Całość mieszamy w miseczce i formujemy kuleczki
Pieczemy 15 min. w temp 150 st.
POLECAM !
I jeszcze pierniczki upiekliśmy z synkiem...
ściskam cieplutko...
niedziela, 12 grudnia 2010
sobota, 27 listopada 2010
sobota, 2 października 2010
moja pierwsza anielinka...
Danusiu Kochana specjalnie dla Ciebie cd. :)
woreczek...
Witajcie Kochane!
Już jestem po obronie,mogę więc się troszkę wyluzować...Mój maluszek niestety nadal chorutki...Mam nadzieję, że w poniedziałek ruszamy znowu do przedszkola! Kurujemy się razem bo i mnie nadal trzyma to okropne przeziębienie! Wszyscy wokół chorzy, przeziębieni, zasmarkani :) Dosyć chorowania, dosyć smutasów! Wczoraj wieczorkiem przysiadłam do maszyny zawrzeć z nią pakt o nieagresji... Krawcowa ze mnie słaba, ale czas najwyższy to zakończyć! Pomalutku najpierw popikowałam , potem pozszywałam i wyszło coś takiego...
Już jestem po obronie,mogę więc się troszkę wyluzować...Mój maluszek niestety nadal chorutki...Mam nadzieję, że w poniedziałek ruszamy znowu do przedszkola! Kurujemy się razem bo i mnie nadal trzyma to okropne przeziębienie! Wszyscy wokół chorzy, przeziębieni, zasmarkani :) Dosyć chorowania, dosyć smutasów! Wczoraj wieczorkiem przysiadłam do maszyny zawrzeć z nią pakt o nieagresji... Krawcowa ze mnie słaba, ale czas najwyższy to zakończyć! Pomalutku najpierw popikowałam , potem pozszywałam i wyszło coś takiego...
Subskrybuj:
Posty (Atom)